Powstańcze biografie

 Szukaj w bazie danych 
  A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N Ń O P R S Ś T U W Y Z Ż    



Wrycza Józef, Ksiądz

Wrycza Józef (1884-1961), ksiądz, s. Franciszka, piekarza pochodzącego z kaszubskiego rodu Wrycza-Rekowskich, i Franciszki z domu Trocha. Ur. 4.02.1884 r. w Zblewie na Kociewiu. W latach 1894-1904 uczył się w Collegium Marianum w Pelplinie, w gimnazjum w Chełmnie oraz Wejherowie. Należał do tajnych kół filomackich. Po maturze wstąpił do Seminarium Duchownego w Pelplinie. Święcenia kapłańskie otrzymał 23.02.1908 r. i jako wikary pełnił służbę kapłańską w Borzyszkowych, Grucznie, Jastrzębiu, Listwie, Gliwicach, Żarnowcu i Chełmży. Wszędzie, gdzie był, łączył posłannictwo duchowe z pracą niepodległościową. W okresie wojny służył w armii niemieckiej jako sanitariusz. W Chełmży w uznaniu wszechstronnej działalności niepodległościowej otrzymał mandat poselski na Sejm Dzielnicowy (3-5.12.1918) w Poznaniu. Będąc zwolennikiem walki zbrojnej o przyłączenie Pomorza do Macierzy, zaangażował się w formowanie Organizacji Wojskowej Pomorza. Wobec rzekomo zapowiedzianego na 2.02.1919 r. wybuchu lokalnego powstania Niemcy skierowali już 28.01 do Chełmży pięćsetosobowy oddział Freikorpsu pod dowództwem por. Gerharda Rossbacha. Oddział zatrzymał się kilka kilometrów przed miastem, a jego dowódca w asyście 3 żołnierzy udał się na rozmowy do ratusza. Burmistrz obawiał się skutków zakwaterowania w mieście tak licznego oddziału wojska i nie godził się na jego wkroczenie. Tymczasem zebrany pod ratuszem tłum zdecydował o rozbrojeniu i uwięzieniu delegacji. Por. Rossbach zdołał jednak uwolnić się z aresztu i dołączyć do swoich żołnierzy. Podnieceni sukcesem chełmżanie, uzbrojeni w 3 karabiny, samochodem Rossbacha ruszyli przeciwko okrążającemu miasto oddziałowi. Szofer Władysław Szczypiorski zginął trafiony serią z km-u. Potem wypadki nabrały tempa. Polacy naprędce zorganizowali się w oddziały i zajęli pozycje obronne na przedmieściach, a Niemcy otworzyli ogień artyleryjski na miasto. Byli zabici i ranni, w tym dzieci. W wyniku pertraktacji Niemcy butnie wkroczyli do miasta. Nagle padł strzał nie wiadomo czyj i strzelanina wybuchła na nowo. Dla utrzymania ładu i porządku Niemcy aresztowali kilkunastu przywódców OWP, w tym ks. Wryczę. Wszyscy zostali oskarżeni o zdradę stanu zagrożoną karą śmierci. Po półrocznym więzieniu w cytadeli Courbière'a w Grudziądzu ksiądz powrócił na krótko do Chełmży, skąd w ślad za innymi ochotnikami przez Bydgoszcz przedostał się do Wojsk Wielkopolskich. Wpierw został sanitariuszem w Toruńskim Pułku Strzelców (późniejszy 63. pp.) w Inowrocławiu, a wkrótce kapelanem pułku. W grudniu 1919 r. objął obowiązki proboszcza Pomorskiej Dywizji Strzelców (16. D.P.). Podczas przejmowania Pomorza dywizja ta została podporządkowana dowódcy frontu pomorskiego, gen. dyw. Józefowi Hallerowi, toteż w jego składzie ks. Wrycza uczestniczył m.in. w wyzwalaniu Chełmży 21.01.1920 r. Podczas uroczystych zaślubin z morzem w Pucku 10.02.1920 r. ks. Wrycza wygłosił podniosłe kazanie, które we fragmencie brzmiało: „A czy znasz ty bracie młody? Poeta wskazał na wszystkie ziemie polskie, mówił o Mazowszu, o Wielkopolsce, o Litwie, zapomniał tylko o Pomorzu, o Kaszubach, o naszych płucach, o tem morzu polskim. Do niedawna jednak także i cały szeroki ogół polski nie troszczył się wcale o morze. Nie zapomnieli jednak Kaszubi, co jest ich obowiązkiem wobec Ojczyzny – Polski. Wszak ich to poeta powiedział: Nie ma Kaszub bez Polski. Nie ma Polski bez Kaszub. Toteż trwali oni niewzruszeni jak skała w morzu, zachowali ducha polskiego mimo strasznego ucisku i morze polskie utrzymali dla Polski. Dzisiejsza chwila jest wiekopomna - Oto Kaszubi oddają Ojczyźnie klejnot, którego tak długo wiernie strzegli. Dzisiaj stoimy już nad własnym wybrzeżem morskim. A choć i nie ziściły się wszystkie nasze marzenia, chociaż Gdańsk nie jest naszym, nie spoczniemy, dopóki ten klucz do morza naszego nie spocznie w skarbcu polskim”. Od marca 1920 r. ksiądz uczestniczył z macierzystym pułkiem w wojnie polsko-sowieckiej. We wniosku odznaczeniowym na Krzyż Walecznych dowódca pułku napisał o ks. Wryczy: „Brał czynny udział we wszystkich walkach, nieraz na pierwszej linii, zachęcając żołnierzy do ostatniego wytrwania, dając także ciężko rannym pierwszą pomoc w nieobecności lekarza”. W listopadzie 1920 r. objął stanowisko starszego kapelana garnizonu i szpitala we Włodzimierzu Wołyńskim. Rok później jako proboszcz awansował na ppłk. i został zastępcą szefa Duszpasterstwa DOK w Lublinie. W marcu 1922 r. przeszedł na takie samo stanowisko do Brześcia nad Bugiem. Wobec odmowy przeniesienia go na Pomorze w lutym 1924 r. na własną prośbę odszedł do rezerwy. Po krótkim wikariacie w Kowalewie otrzymał prezentę od wojewody pomorskiego na probostwo w Wielu koło Chojnic. Dokończył tam budowę kalwarii będącej głównym celem pielgrzymek z południowych Kaszub. „Odprawiane przez niego uroczystości religijne, pełne akcentów narodowych i antyniemieckich, przyciągały tłumy wiernych”. Był znanym i popularnym na Pomorzu działaczem obozu narodowego. Między innymi, przeciwstawiając się naruszeniom systemu parlamentarnego i swobód demokratycznych, wywołał w 1933 r. w Wielu strajk szkolny przeciwko obowiązkowi nauczania dzieci „Marsza Pierwszej Brygady”. Sąd skazał go na kilka tygodni aresztu, który odbył w zakładzie dla księży w Rywałdzie, co podniosło jeszcze bardziej jego popularność w społeczeństwie pomorskim. Był dyrektorem Banku Ludowego w Wielu, skarbnikiem tamtejszego Kółka Rolniczego. Przewodził także organizacjom młodzieżowym i kombatanckim oraz aktywnie popularyzował kaszubszczyznę. Już we wrześniu 1939 r. został podstępnie aresztowany przez żandarmerię niemiecką w Czersku, lecz dzięki fortelowi i brawurowej ucieczce zdołał się skryć. Niemcy poszukiwali go przez cały okres okupacji. Wyznaczyli nawet nagrodę w wysokości 200 tys. marek za ujawnienie jego kryjówki. I tak w końcu 1940 r. cudem uniknął aresztowania przewieziony przez kordon obławy w Wielu na chłopskiej furmance, ukryty pod warstwą nawozu. Od pierwszych dni okupacji na wzór Organizacji Wojskowej Pomorza przystąpił do tworzenia Wojskowej Organizacji Niepodległościowej (kryptonim „Koral”). Kilkuset jej członków wchłonęła 7.07.1941 r. Tajna Organizacja Wojskowa „Gryf Kaszubski”, który następnie przekształcił się w TOW „Gryf Pomorski”. Wrycza stanął na czele nowej organizacji jako prezes Rady Naczelnej. W 1943 r. wycofał się z formalnego przywództwa wskutek niewykonywania jego poleceń, wewnętrznych waśni i samosądów. Latem 1944 r. zobowiązał się do podporządkowania TOW „Gryf Pomorski” Dowództwu Okręgu AK „Pomorze” na okres akcji „Burza”. Po wojnie powrócił na parafię w Wielu. W 1945 r. otrzymał godność dziekana czerskiego. Odbudował ze zniszczeń kościół i Kalwarię Wielecką. Założył spółdzielnię usługowo-handlową „Nadzieja”. Uczestniczył w pracach Komitetu Uczczenia Ofiar Zbrodni Hitlerowskich. Przypisuje mu się dowództwo (pod ps. „Śmiały”) Dywizji Pomorskiej AK działającej w latach 1945-49, jednak najprawdopodobniej była to prowokacja UB. W 1948 r. wskutek ataków lokalnej władzy przeniósł się do Tucholi i objął tamtejszą parafię i dekanat. Tam mianowano go honorowym kanonikiem kapituły chełmińskiej. W wieku 75 lat odszedł na emeryturę. Zmarł 4.12.1961 r. i spoczął na cmentarzu w Tucholi. Był człowiekiem skromnym i niedbającym o dobra materialne. To, co miał, kazał po śmierci rozdać ubogim. Jego pogrzeb był wielkim wydarzeniem patriotycznym. Odznaczony m.in.: Krzyżem Walecznych, Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami, Krzyżem OWP, Krzyżem Zasługi Towarzystwa Powstańców i Wojaków, Odznaką Frontu Pomorskiego.


autor publikacji : Wojciech Zawadzki


bibliografia : Archiwum Pomorskiego Muzeum Wojskowego, teczka ks. ppłk. Józefa Wryczy; Informator o nielegalnych antypaństwowych organizacjach i bandach zbrojnych działających w Polsce Ludowej w latach 1944-1956, Warszawa 1964; K. Komorowski, Konspiracja pomorska 1939-1947, leksykon, Gdańsk 1993; H. Kroczyński, Zaślubiny Polski z morzem, Koszalin 1989; Rocznik Oficerski 1923; Słownik Biograficzny Konspiracji Pomorskiej 1939-1945, cz. 3, pod red. Anny Zakrzewskiej i Elżbiety Zawackiej, Toruń 1997, s. 184-187; W. Zawadzki, Epizody powstańcze na Pomorzu [w:] Wielkopolski Powstaniec, 2000, s. 6-11; zbiory autora.


powrót do poprzedniej strony | do góry


Data wydruku : 2024-04-27
Źródło : Powstanie Wielkopolskie 1918-1919 na Pałukach i Krajnie - ludzie, miejsca, wydarzenia - https://powstanie.szubin.net

Powstanie Wielkopolskie 1918-1919 na Pałukach i Krajnie - ludzie, miejsca, wydarzenia - Muzeum Ziemi Szubińskiej im. Zenona Erdmanna

Dane adresowe

Muzeum Ziemi Szubińskiej
im. Zenona Erdmanna
ul. Szkolna 2
89-200 Szubin

E-mail

powstanie@szubin.net
muzeum@szubin.net

Telefony

52 384 24 75

Godziny otwarcia

w dni powszednie w godzinach od 8.00 do 16.00

Odwiedziny serwisu

dzisiaj
wczoraj23
razem160284

Muzeum Ziemi Szubińskiej

Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”.
„Utworzenie strony internetowej i wydanie przewodnika promującego miejsca pamięci narodowej związanej z Powstaniem Wielkopolskim 1918-1919”
współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej w ramach osi 4 – Leader Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007–2013.
Instytucja Zarządzająca PROW 2007–2013 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi