Aktualności
Rudolf Erdmann - losy powstańca
data: 2019-01-07, autor: Kamila Czechowska
Rudolf Erdmann urodził się 25.10.1880 r. w Gołańczy, w rodzinie Gustawa, mistrza blacharskiego, i Michaliny z Rychlewskich. Przez 15 lat był wychowywany w wierze ojca, który był wyznania ewangelickiego. Następnie przeszedł na wiarę matki, wyznania katolickiego. W wieku 7 lat rozpoczął naukę w szkole powszechnej w Szubinie. Naukę zakończył w wieku lat 14. W wieku 20 lat powołany został do odbycia służby w wojsku niemieckim. Do armii wstąpił 12.10.1900 r. i służył w 2 pułku artylerii. Po dwóch latach zwolniono go z wojska w stopniu starszego strzelca. Wrócił w rodzinne strony i znalazł zatrudnienie w starostwie powiatowym jako stangret. 10.02.1903 r. zawarł związek małżeński z Zofią Łukomską. Małżonkowie doczekali się 5 dzieci.Po wybuchu I wojny światowej znów został zmobilizowany do wojska niemieckiego. Trafił do 53 pułku artylerii w Bydgoszczy. Tam przebywał do zakończenia wojny. 24.10.1918 r. został zwolniony z wojska w stopniu kaprala. Został odznaczony Krzyżem Żelaznym II klasy.
2.01.1919 r. razem z innymi mieszkańcami Szubina chwycił za broń i brał udział w wyzwoleniu miasta. Następnie, po zdobyciu Szubina przez powstańców 11.01.1919 r., wstąpił do Straży Ludowej. Pełnił służbę w żandarmerii do czasu utworzenia w mieście policji. Tak wspominał ten czas: „Dnia 2 stycznia brałem udział w przejmowaniu Szubina z rąk niemieckich. O godz. 6 wieczorem zebraliśmy się na umówionym miejscu, kiedy już załodze niemieckiej udało się zbiec z miasta rozpoczęliśmy rewizję za bronią zwłaszcza u pruskich żandarmów. Odebraną broń rozdano między uczestników ruchu powstańczego. Dnia 11 stycznia 19. wstąpiłem jako ochotnik do 1 komp. Straży Ludowej w Szubinie pod dow. Jana Piaseckiego z Szubina. Poza zwykłą strażą wartowniczą z plutonem z komp. Straży pod dow. Marjana Krygiera wysyłani byliśmy na pomoc oddziałom powstańczym na zagrożone pozycje pod Rynarzewo. Byłem wówczas w stopniu kaprala i pełniłem służbę oficera rezerwy. 26 stycznia 19 przeniesiony zostałem do miejscowego oddziału żandarmerji. Mieliśmy zadanie stałego kontrolowania okolicznych Niemców-kolonistów − przeprowadzanie rewizji za bronią – pilnowanie porządku publicznego – chwytanie dezerterów – dostawę furmanek dla wojska itp. W czasie odwrotu wojsk naszych z Szubina w dniu 1 lutego 19. znalazłem się w Kcyni. Tu wspólnie z członkami komendy placu zatrzymywaliśmy uciekających żołnierzy z frontu, których lokowaliśmy w Seminarium Nauczycielskim. Z tego zaś całe oddziały wysyłaliśmy na Szczepice (pod Kcynią, pow. Szubin) gdzie toczyła się zwycięska dla nas bitwa z Niemcami. Teraz dopiero mogłem rozkaz który otrzymałem z Komendy w Szubinie – by zbadać czy szosa Szubin – Wągrowiec jest zdatna do przewozu amunicji. Zaspy śnieżne, które były na drodze w Smogulcu sprawdzałem ze drogomistrzem z Kcyni (…)”.
Po powstaniu Rudolf Erdmann prowadził w Szubinie restaurację, następnie wybudował rakarnię. 17.09.1922 r. wstąpił w szeregi Towarzystwa Powstańców i Wojaków w Szubinie, gdzie aktywnie działał. Między innymi pełnił w organizacji od 16.02.1926 r. funkcję komendanta. Za udział w powstaniu odznaczony został Krzyżem Powstańca Broni, dekoracji dokonano 18.05.1924 r. podczas uroczystości na szubińskim rynku.
Na dawnym cmentarzu żydowskim, na obrzeżach Żnina, przy bocznej dróżce od ul. Mickiewicza, znajduje się pomnik upamiętniający powstańców, którzy zostali rozstrzelani w tym miejscu przez Niemców w listopadzie 1939 r. Pomnik ma formę płasko leżących elementów betonowych z napisem: MIEJSCE STRACEŃ POLAKÓW BYŁYCH POWSTAŃCÓW WIELKOPOLSKICH ZAMORDOWANYCH PRZEZ ZBIRÓW HITLEROWSKICH. W 3 egzekucjach 11, 27 i 28 listopada zginęli powstańcy z terenu powiatu żnińskiego i szubińskiego. Ciała zostały zakopane w 2 grobach, ale ich liczba nie jest znana. Wśród nich był powstaniec z Szubina Rudolf Erdmann. Szacuje się, że w pierwszej i drugiej egzekucji zginęło po około 20 osób. J. Jankowski w Swastyce nad Szubinem wspomina: „Tego dnia wywieziono nową grupę w liczbie dziesięciu osób, złożoną przeważnie z powstańców wielkopolskich. Wyjazd tej grupy nastąpił nagle. Odwołano ich od pracy, do której rano wyszliśmy, nie przeczuwając nic złego. Grupę tę w szybkim tempie załadowano na samochód i wywieziono w kierunku Żnina. Za Dąbrówką Słupską samochód ciężarowy zastąpiono trzema samochodami osobowymi, którymi dowieziono ich do Żnina i tam na żydowskim cmentarzu rozstrzelano. Po przybyciu na miejsce wszyscy musieli się położyć twarzą do ziemi. Na rozkaz trójka podnosiła się, podchodziła na krawędź grobu, zdejmowała marynarki i kamizelki, po czym znienacka pojedynczo oddawano do nich serię strzałów z rewolwerów. Egzekucji dokonało gestapo. Grób wykopali więźniowie żnińscy. Grobów tych z czasem przybyło w Żninie więcej, jednak grób szubinian był od innych oddzielony. Na osobne podkreślenie zasługuje cynizm, z jakim gestapo powiadomiło o rozstrzelaniu rodziny, dopytujące się o los wywiezionych. Zainteresowanym wysyłano zaświadczenia, w których najspokojniej stwierdzano, że dana osoba zmarła. Zwłoki rozstrzelanych polewano dla zatarcia śladów wapnem gaszonym, powodującym szybki rozkład”. Zginął wtedy także m.in. ziemianin Michał Szulczewski z Chwaliszewa; Walerian Cerkaski, kupiec z Szubina; Michał Szramkowski, budowlaniec z Szubina; Walenty Dypczyński, kowal z Szubina; Władysław Szulc, rzeźnik z Rynarzewa; Wacław Kalka, rzeźnik z Szubina. Wszyscy oni byli ostoją polskości, a ich udział w Powstaniu Wielkopolskim był szeroko znany.
Gdy zaczęły się niepowodzenia niemieckie na wszystkich frontach, oprawcy rozpoczęli akcję zacierania śladów po swoich zbrodniach. Ekshumowano zbiorową mogiłę w Żninie, następnie przewieziono ciała do Zielonowa i tam spalono na stosie. Po wojnie zbiorowa mogiła została ekshumowana. Przeprowadzono też ekshumację na cmentarzu w Żninie. „Podczas tej ekshumacji odnaleziono obrączkę z inicjałami «A-W-1922 Bóg z nami» oraz cygarniczkę i skórzane guziki. Obrączkę powyższą poznała żona Rychtera (Apolonia Rychterowa z Walczaków). Obrączkę tą miał Kazimierz Rychter w czasie aresztowania. Cygarniczkę i guziki skórzane od kurtki rozpoznała żona Erdmanna” – czytamy w postanowieniu Sądu Grodzkiego w Szubinie z dnia 9.03.1946 r. o stwierdzeniu zgonu. Zwłoki zostały przeniesione na szubiński cmentarz i uroczyście pochowane w lipcu 1945 r. Obecnie znajduje się tam pomnik nad zbiorową mogiłą. Na tablicy wśród wielu nazwisk jest też nazwisko Rudolfa Erdmanna, powstańca wielkopolskiego. W 2009 r. z inicjatywy Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918-1919 Koła w Szubinie na budynku Domu Polskiego, siedziby Muzeum Ziemi Szubińskiej, odsłonięto tablicę pamięci powstańców, którzy zostali zgładzeni przez okupanta hitlerowskiego w czasie II wojny światowej.
Autor: Kamila Czechowska
Akta CAW; K. Czechowska, Losy powstańców wielkopolskich w czasie II wojny światowej na przykładzie dawnego powiatu szubińskiego [w:] II wojna światowa na Pałukach i Krajnie przez pryzmat miejsc pamięci, Szubin 2010; Ewidencja Towarzystwa Powstańców i Wojaków; J. Jankowski, Swastyka nad Szubinem, Poznań 1960, Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich, Archiwum Państwowe w Bydgoszczy; J. Księski, Dzieje Żnina, „Dziennik Bydgoski”.
powrót do poprzedniej strony | do góry | pozostałe aktualności
Data wydruku : 2024-11-21
Źródło : Powstanie Wielkopolskie 1918-1919 na Pałukach i Krajnie - ludzie, miejsca, wydarzenia - https://powstanie.szubin.net
Powstanie Wielkopolskie 1918-1919 na Pałukach i Krajnie - ludzie, miejsca, wydarzenia - Muzeum Ziemi Szubińskiej im. Zenona Erdmanna
Dane adresowe
Muzeum Ziemi Szubińskiej
im. Zenona Erdmanna
ul. Szkolna 2
89-200 Szubin
E-mail
powstanie@szubin.net
muzeum@szubin.net
Telefony
52 384 24 75
Godziny otwarcia
w dni powszednie w godzinach od 8.00 do 16.00
Odwiedziny serwisu
dzisiaj8
wczoraj19
razem163966
„Utworzenie strony internetowej i wydanie przewodnika promującego miejsca pamięci narodowej związanej z Powstaniem Wielkopolskim 1918-1919”
współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej w ramach osi 4 – Leader Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007–2013.
Instytucja Zarządzająca PROW 2007–2013 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi